niedziela, 12 września 2021

Kiedy dziecko przeszkadza w pracy

 Agnieszka długo oczekiwała swojego potomka. Kiedy już przyszedł na świat i miała swojego syna przy sobie – zamarzyła sobie, żeby spędzać z nim jak najwięcej czasu. Tak też było do czasu…

Praca i dziecko, czy da się to pogodzić?

Kiedy zbliżał się moment powrotu do pracy, Agnieszka poczuła żal i strach przed nową sytuacją. Nie obawiała się samego pójścia do pracy, lecz pozostawienia dziecka w żłobku. Żłobek to miejsce, gdzie nie ma znanych dziecku bliskich osób. Czy nie poczuje się ono odrzucone? Gdyby tak można było pogodzić pracę z jednoczesną opieką nad dzieckiem…

Praca i dziecko niemowle

Dlaczego dziecko i praca?

Niestety, zwykle na kobiecie w większym stopniu spoczywa obowiązek rodzicielski. Niezwykle rzadko, ale zdarza się, że mężczyzna przerywa swoją karierę ze względu na opiekę nad dzieckiem. Nie chodzi tu o jakąkolwiek dyskryminację ze strony mężczyzn, ale o biologię (ciąża, karmienie piersią), również konstrukcję psychiczną kobiety (uczucia macierzyńskie). Dlatego to kobieta zwykle zmuszona jest wybierać pomiędzy poświeceniem się w pełni rodzinie lub karierze zawodowej. Między innymi dlatego z biegiem czasu powstało wiele inicjatyw wspierających pracujące matki, aby mogły one spełniać się zarówno w pracy zawodowej, jak i w roli matki bez czasowego rozdzielania tych ról.

Praca i dziecko

W Polsce istnieje wiele przywilejów dla mam takich jak:

  • ochrona przed zwolnieniem z pracy w okresie ciąży;
  • urlop macierzyński;
  • urlop wychowawczy;
  • gwarancja dotychczasowych warunków pracy i wynagrodzenia;
  • przerwy na karmienie dziecka;
  • dodatkowe dni wolne od pracy, tzw. dni matki z dzieckiem;
Najlepsze książki biznesowe znajdziesz na OSMPOWER.pl  

To wszystko bywa wciąż niewystarczające w niektórych sytuacjach. Jeżeli chodzi o długoterminowe podejście do etatu, pracodawca nie chce tracić pracownika specjalisty na długi czas. Dlatego też woli wcześniej przyjąć do pracy osobę z dzieckiem, niż szukać lub szkolić nowego pracownika.
Pomysł na skrócenie urlopu macierzyńskiego kosztem powrotu do pracy wraz z dzieckiem zrodził się wśród amerykańskich przedsiębiorców. Ich celem było po prostu szukanie sposobów na obniżenie kosztów prowadzenia biznesu po kryzysie w 2007 roku.


Dlatego pozwalano kobietom wrócić do pracy wcześniej razem z dzieckiem. Stworzono do tego odpowiednie warunki, np. oddzielne pokoje do karmienia i zabawy. Praca połączona z opieką nad dzieckiem możliwa była głównie w przypadku pracy biurowej.

Odnaleziona w czasie

Agnieszka długo oczekiwała swojego potomka. Kiedy już przyszedł na świat i miała swojego syna przy sobie – zamarzyła sobie, żeby spędzać z nim jak najwięcej czasu. Tak też było do czasu…
Praca i dziecko, czy da się to pogodzić?

Kiedy zbliżał się moment powrotu do pracy, Agnieszka poczuła żal i strach przed nową sytuacją. Nie obawiała się samego pójścia do pracy, lecz pozostawienia dziecka w żłobku. Żłobek to miejsce, gdzie nie ma znanych dziecku bliskich osób. Czy nie poczuje się ono odrzucone? Gdyby tak można było pogodzić pracę z jednoczesną opieką nad dzieckiem…

Praca i dziecko niemowle

Dlaczego dziecko i praca?

Niestety, zwykle na kobiecie w większym stopniu spoczywa obowiązek rodzicielski. Niezwykle rzadko, ale zdarza się, że mężczyzna przerywa swoją karierę ze względu na opiekę nad dzieckiem. Nie chodzi tu o jakąkolwiek dyskryminację ze strony mężczyzn, ale o biologię (ciąża, karmienie piersią), również konstrukcję psychiczną kobiety (uczucia macierzyńskie). Dlatego to kobieta zwykle zmuszona jest wybierać pomiędzy poświeceniem się w pełni rodzinie lub karierze zawodowej. Między innymi dlatego z biegiem czasu powstało wiele inicjatyw wspierających pracujące matki, aby mogły one spełniać się zarówno w pracy zawodowej, jak i w roli matki bez czasowego rozdzielania tych ról.

Praca i dziecko

W Polsce istnieje wiele przywilejów dla mam takich jak:

  • ochrona przed zwolnieniem z pracy w okresie ciąży;
  • urlop macierzyński;
  • urlop wychowawczy;
  • gwarancja dotychczasowych warunków pracy i wynagrodzenia;
  • przerwy na karmienie dziecka;
  • dodatkowe dni wolne od pracy, tzw. dni matki z dzieckiem;
Najlepsze książki biznesowe znajdziesz na OSMPOWER.pl

To wszystko bywa wciąż niewystarczające w niektórych sytuacjach. Jeżeli chodzi o długoterminowe podejście do etatu, pracodawca nie chce tracić pracownika specjalisty na długi czas. Dlatego też woli wcześniej przyjąć do pracy osobę z dzieckiem, niż szukać lub szkolić nowego pracownika.
Pomysł na skrócenie urlopu macierzyńskiego kosztem powrotu do pracy wraz z dzieckiem zrodził się wśród amerykańskich przedsiębiorców. Ich celem było po prostu szukanie sposobów na obniżenie kosztów prowadzenia biznesu po kryzysie w 2007 roku.
Dlatego pozwalano kobietom wrócić do pracy wcześniej razem z dzieckiem. Stworzono do tego odpowiednie warunki, np. oddzielne pokoje do karmienia i zabawy. Praca połączona z opieką nad dzieckiem możliwa była głównie w przypadku pracy biurowej.

Praca i dziecko w biurze

Gdy praca wymagała bardziej ciągłego zaangażowania bądź wymagała kontaktu z niebezpiecznymi dla dzieci urządzeniami – znakomitym rozwiązaniem były przyzakładowe przedszkola. Również w Polsce możemy spotkać takie zakłady pracy.

Jeszcze innym rozwiązaniem jest tzw. telepraca lub tzw. praca zdalna, polegające na wykonywaniu obowiązków pracowniczych w domu. Można pracować w ten sposób również poza miejscem zamieszkania, np. będąc w podróży. Bywa, że praca taka jest naprzemienna z pracą w firmowym biurze lub tylko i wyłącznie poza biurem. Jest to możliwe w przypadku prac niewymagających ciągłego nadzoru ani też ilości przepracowanych godzin. Ważne, aby zadania koncepcyjne zostały wykonane do określonej daty.

Jak wygląda praca z dzieckiem

Jeśli faktycznie nie chcesz oddawać swojego dziecka do żłobka/przedszkola, gdzie pozostawałoby bez Twojej bliskości, to praca z dzieckiem wydaje się idealnym rozwiązaniem.

Praca i dziecko szczescie

Czy wygląda to tak kolorowo w praktyce?
Ciekawy przykład stanowi zachowanie dzieci podczas pewnego wywiadu w telewizji, kiedy dzieci wchodzą do pokoju, gdzie odbywa się transmisja na żywo. Zobacz film:

Praca i dziecko Wywiad

Twoją reakcję na film możesz odnotować w komentarzu na dole strony.

Dziecko wymaga naszej uwagi. Dlatego, jeśli skupiamy się na pracy, ono domaga się, żeby to skupienie zwróciło się w jego kierunku. Żeby zająć dziecko na tyle, aby nie przeszkadzało w pracy potrzeba nie lada pomysłowości.

Praca i dziecko zabawa

Dziecko w miejscu pracy często interesuje się tym, co robimy i czego aktualnie używamy. Bardzo ciekawe wydają się sprzęty biurowe. Zdarza się zatem wiele takich sytuacji jak:

  • tworzenie łańcuszków ze spinaczy
  • zabawa zszywaczem
  • znikanie dokumentów w niszczarce
  • kserowanie swoich rąk
  • wyrywanie kabli z urządzeń biurowych i ich wyłączanie w trakcie pracy
  • wciskanie przypadkowych klawiszy komputera
  • przypadkowe odbieranie dzwoniącego telefonu

a także inne zachowania jak:

  • piski i krzyki
  • tłuczenie szklanek, rozlewanie ich zawartości
  • wyłączanie świateł w pomieszczeniu
  • głośne stukanie o meble
  • wchodzenie na meble
  • wyjmowanie zawartości szafek
  • zaczepianie innych pracowników
Praca i dziecko krzyki

W takich momentach rodzice odstępują nawet od swoich codziennych zasad. Jeśli zwykle stosują limity w oglądaniu bajek, to tym razem pozwalają na to, żeby tylko zająć dziecko. Dzieci na początku mogą być zdziwione zmianami w zachowaniu rodziców, ale bardzo podobają się im takie odstępstwa od zasad. Dlatego chętniej spędzają czas w biurze, gdzie wolno to, czego w domu zabraniano. Rodzice również mniej krzyczą na dziecko w biurze i są łagodniejsi i milsi.

Praca i dziecko skupienie

Taki brak organizacji pracy z dziećmi ma miejsce zwykle na początku takich doświadczeń lub w przypadku nagłych wypadków. Przykładem może być niespodziewane zamknięcie przedszkola z powodu awarii ogrzewania, awarii wodociągowej itp. Nagła nieobecność opiekunki, która zwykle zostaje z dzieckiem.
Takie sporadyczne przyjście z dzieckiem do pracy powinno być zgłoszone do pracodawcy. Rodzic powinien uzyskać zgodę pracodawcy na takie odstępstwo od reguły. Jednak dotrzymanie pewnych terminów wykonania określonych zadań może okazać się na tyle ważne, że taka zgoda będzie konieczna. Należy liczyć się z konsekwencjami zdarzeń, jakie mogą nastąpić jak np. zniszczenie ważnych dokumentów bankowych przez dziecko.
Najlepszym rozwiązaniem dla każdej ze stron jest przyzakładowe przedszkole. Rodzic może spotkać się z dzieckiem w czasie przerwy w pracy. Również dowożenie dziecka do przedszkola jest jednoznaczne z dojazdem do pracy.

Zalety pracy z dzieckiem

Korzyści dla pracodawcy:

  • ograniczenie nieobecności w pracy
  • większa lojalność pracowników wobec firmy
  • pozytywny wizerunek przyjaznego pracodawcy
  • zwiększenie wydajności dzięki zachowaniu specjalistów na swoich stanowiskach
  • brak ograniczeń terytorialnych co do wyboru pracownika
  • firma może dostać ulgę na przedszkole przyzakładowe (ulgi podatkowe)
Praca i dziecko rodzic

Korzyści dla pracownika:

  • dziecko ma zapewnioną ciągłą opiekę bliskiej osoby
  • eliminacja stresu związanego z rozłąką z dzieckiem
  • oszczędność czasu na dojazdach do żłobka, opiekunki
  • brak konieczności pośpiesznego kończenia pracy z powodu odbierania dziecka z miejsca opieki
  • dowolność rozkładu pracy w ciągu dnia

Wady pracy z dzieckiem

  • uleganie dziecku, przekupywanie, aby bawiło się bez przeszkadzania w pracy
  • wyrzuty sumienia z powodu połowicznego zajmowania się dzieckiem lub połowicznej pracy
  • możliwość przeszkadzania innym pracownikom w pracy
  • stres, jeśli dziecko przeszkadza innym pracownikom
  • wykorzystywanie przez innych pracowników towarzystwa dziecka do przerwy w pracy
  • zmniejszona produktywność ze względu na podzielność uwagi między pracą a dzieckiem

Jak zorganizować pracę i opiekę nad dzieckiem

Aby znaleźć optymalne rozwiązanie dla problemów pojawiających się w trakcie pracy przy dziecku, należy zacząć od tego, że dziecko potrzebuje naszej bliskości. Jest to jego wrodzona potrzeba fizjologiczna. Dzięki bliskości osoby opiekuna dziecko czuje się bezpiecznie.
Dlatego nie chodzi tylko o to, żeby dziecko było zajęte lub zarzucone zabawkami i pozostawione z nimi samo. W takiej sytuacji dziecko i tak nie może się skupić na żadnej zabawce. W miarę możliwości musimy kierować uwagą dziecka i utrzymywać z nim częsty kontakt. Wykorzystujmy do tego ciepłe słowa, uśmiech i życzliwość. Dziecko chwalone za swoje zachowanie będzie je powtarzać. W ten sposób implikujemy dziecku to, czego od niego oczekujemy. Zapewnienie dziecka o tym, że dobrze współpracuje podczas pracy rodzica, pozwala mu dobrze o sobie myśleć. Motywuje go do dalszego wysiłku i stawania się jeszcze lepszym w tej współpracy.

Oczywiście nie jest to łatwe zadanie, bo każde dziecko jest inne i nie ma jednej recepty dla każdego dziecka. Dzieci bywają bardzo absorbujące i trudno wtedy zająć się jednocześnie pracą. Warto skupić się jeszcze bardziej niż zwykle na zabawie z dzieckiem w trakcie częstych przerw w pracy. Będzie to dla dziecka nagrodą za pozwolenie nam na wykonanie zadań związanych z pracą. Im młodsze jest Twoje dziecko, tym częstsze powinny być Twoje przerwy w pracy.

Praca i dziecko origami

W czasie przerw warto uważnie słuchać dziecka, patrząc mu w oczy, wykazywać szczere zainteresowanie tym, co chce nam powiedzieć i pokazać. Zanim wrócisz do swojego zadania związanego z pracą, przygotuj do tego swoje dziecko. Wytłumacz mu jeszcze raz, że teraz musisz/chcesz chwilę popracować i prosisz o pobawienie się określoną zabawką. Możesz powiedzieć konkretnie, co może zrobić i dać wybór, np.: narysuj kaczkę albo motylka. Zapewnij dziecko, że niedługo zrobisz przerwę w pracy i znowu się z nim pobawisz. Jeśli potrzeby dziecka będą Twoim priorytetem, to z pewnością uda Ci się pogodzić opiekę nad nim z pracą.

Praca i dziecko nasladowanie

Dzieci lubią też angażować się w pracę rodziców w ramach ich naśladowania. Warto to wykorzystać i mówić jak mają to robić. Wymyślasz dla dziecka nowe zadanie, podobne do Twojego i mówisz konkretnie, co ma zrobić. Tego typu zajęcia muszą być odpowiednie do wieku dziecka. Np. mój dziewięcioletni syn napisał dla mnie część artykułu na blog.

Rozdzielenie miejsca pracy i miejsca zabawy

Osobne miejsce przeznaczone do pracy z czasem będzie strefą specjalną, do której automatycznie dziecko nie będzie wchodziło. Robiąc przerwę w pracy, odstępujesz np. od biurka i dla dziecka to jest sygnał, że teraz może bawić się z Tobą. Odwrotnie, jeśli wracasz do miejsca pracy, dziecko automatycznie uznaje ten fakt, że to czas pracy. Dziecko może wtedy zająć się zabawą w pojedynkę lub z rodzeństwem, drugim rodzicem itp.

Praca i dziecko pomoc rodzenstwa

Idealnym rozwiązaniem byłaby pomoc innych domowników w opiece nad dzieckiem. Starsze rodzeństwo bywa pomocne – wtedy jemu też należy się nagroda. Należy dzieciom tłumaczyć, że dla Ciebie jest czas na zabawę i czas na pracę, ale dziecko może się bawić cały czas zgodnie z ustalonymi wcześniej zasadami: np. nie hałasować itp.

Praca i dziecko rysowanki
Praca i dziecko wycinanki

Najlepiej sprawdzają się w tym czasie ciche zabawki jak: klocki, układanki, a także rysowanie, malowanie czy gra edukacyjna na tablecie/telefonie.

Praca i dziecko tablety

Zwiększenie wydajności w obu sferach

Podczas gdy praca z wieloma przerwami przeplatana zabawą z dzieckiem może wydawać się mniej wydajna, to może się okazać, że jest zupełnie odwrotnie. Kiedy wiesz, że masz mało czasu, że korzystnie będzie skończyć wcześniej, bo Twoje dziecko czeka na Twoją uwagę – masz więcej motywacji do tego, że robić rzeczy bardziej konkretnie. Pracujesz wtedy bardziej wydajnie. Nie ciągnie Cię wtedy do przeglądania Facebook’a i innych portali społecznościowych. Po prostu czujesz, że chcesz mieć wykonaną swoją pracę.

Praca i dziecko wspolna zabawa

Dobrze jest ukończyć zaplanowane zadanie, aby po zakończeniu pracy w danym dniu oddać całe 100% uwagi dziecku, które cierpliwie na nią czekały.

To co dobre

Podczas gdy rodzice oddający dzieci do placówki opiekuńczo-wychowawczej chwalą sobie czas wolny od dziecka, to jednocześnie osoby spędzające cały czas z dziećmi także są zadowolone z takiej sytuacji. W żłobku czy przedszkolu dziecko nie zawsze jest w centrum uwagi, właściwie prawie nieustannie jest jednym z wielu dzieci. Uczestnicząc w pracy rodzica lub bawiąc się obok stanowiska pracy, dziecko jest i tak o wiele częściej zauważane niż w tłumie innych dzieci w placówce. Dlatego i rodzice pracujący w domu i ich dzieci są z takiego wyjścia zadowoleni i zwykle polecają je także innym rodzicom.

Praca i dziecko organizacja czasu

Wystarczy jedynie wypracować sobie swój własny system organizacji. Musi być on dostosowany do indywidualnych cech dziecka. Muszą być także zachowane ustalone zasady.

JAK WCZEŚNIEJ WSPOMNIAŁAM, MÓJ SYN NAPISAŁ CZĘŚĆ TEGO ARTYKUŁU, KTÓRĄ TUTAJ PRZYTACZAM:


PO WKLEJENIU TEGO TEKSTU DO TŁUMACZA GOOGLE ZOBACZYSZ CAŁKIEM ZABAWNY TEKST 😉

Jak Agnieszka rozwiązała swój problem

Jako osoba szukająca optymalnych rozwiązań, zaczęła szukać informacji o pracy w domu. Znajdywała oferty pracy online i sprawdzała je, zasięgając informacji w różnych źródłach. Czasami musiała sprawdzić ofertę pracy sama. Często okazywało się, że praca polega na szeroko pojętych działaniach marketingowych, które będą opłacone jedynie w przypadku, kiedy będą one skuteczne. W dodatku wynagrodzenie było nieproporcjonalnie małe, a umiejętności sprzedażowe Agnieszki nie były zbyt wielkie.
Przechodząc przez różne sposoby zarabiania w internecie, Agnieszka nabrała doświadczenia nie tylko w sprzedaży, ale też poznała zachowania ludzi i reakcje na jej działania marketingowe. Za tę naukę Agnieszka zapłaciła swoim czasem i pieniędzmi, ale dzięki temu była w stanie określić, czego tak naprawdę potrzebują osoby przesiadujące w internecie i co będzie dla nich na tyle pomocne, żeby chcieli za to zapłacić. Stworzyła swój własny produkt i teraz jej firma coraz szybciej się rozwija.

Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że jest to praca zdalna całkowicie zależna od Agnieszki. To ona decyduje, kiedy pracuje, a kiedy ma czas dla rodziny. Oczywiście organizuje sobie pracę w taki sposób, żeby móc ją wykonywać w najwygodniejszym czasie dla siebie i dla jej syna. Część pracy wykonuje zwykle rano, kiedy syn jest wyspany i w najlepszym nastroju do chwili samotnej zabawy. Resztę pracy Agnieszka wykonuje wieczorem, kiedy jej syn śpi, ale nie robi tego codziennie, dlatego ma także czas na wypoczynek.

Praca i dziecko razem

Jakie znasz inne przykłady pracy w domu?

Jeśli Ty też jesteś pracującym rodzicem lub znasz kogoś takiego, podziel się tym w komentarzu:
Jak wygląda Twoja sytuacja?
Jakie problemy napotykasz?
Jak sobie z nimi radzisz?
Chętnie poznam także Twoją historię i Twoją opinię.

Mnie samej także zajęło trochę czasu, żeby znaleźć najbardziej odpowiedni dla wszystkich domowników tryb pracy. Tym bardziej, że miałam problem z organizacją czasu w ogóle i musiałam odnaleźć się w czasie. Możesz tutaj o tym przeczytać. Zapraszam 😉

piątek, 5 kwietnia 2019

Jak podnieść standard życia?

Jakimi standardami teraz żyjesz?
Z jednej strony Twój standard życia jest kwestią Twojego osobistego wyboru, z drugiej zaś możliwe, że winą za standard Twojego życia obarczasz okoliczności, w jakich przyszło Ci żyć. Czy masz choć odrobinę wpływu na zdarzenia wokół Ciebie?



To co Ci się przydarza jest w dużej mierze zdetereminowane tym, w jakim otoczeniu żyjesz. Pod pojęciem otoczenia znajdują się tu wszelkie warunki otaczającego Cię świata: od warunków pogodowych, przez sytuację ekonomiczną kraju aż po atmosferę wśród członków Twojej rodziny i pomiędzy Tobą i Twoimi przyjaciółmi.



A co jeśli będziesz w stanie zmenić którykolwiek z czynników bezpośrednio na Ciebie wpływających?



Biorąc pod uwagę to, że Twoje otoczenie wyznacza standardy, w których żyjesz - to Ty powinieneś teraz wpłynąc na nie w taki sposób, aby Tobie sprzyjało.
Pomyśl, czego Ci brakuje. Jedna z najczęściej wymienianych w tej chwili rzeczy są: czas i pieniądze, często też zdrowie. Co dla Ciebie jest w tej chwili najważniejsze? Co z Twojego otoczenia ma największy wpływ na Twoją priorytetową potrzebę? Może jest kilka taki czynników?

Jeśli znasz już odpowiedź na pytanie, co musisz zmienić w Twoim otoczeniu, aby mieć więcej tego, na czym Ci zależy (#czas #pieniadze #zdrowie) - zacznij wpływać na standardy Twojego otoczenia dla własnych korzyści ;)



piątek, 18 stycznia 2019

Uwaga na komplementy!


Mam wrażenie ostatnio, że większość facetów z Facebook'a nie umie już normalnie rozmawiać z kobietami. Pisza tylko "czesc, co slychac?". Często zadają krótkie pytania w stylu "masz chłopaka?" zapominając przy tym nawet o znaku zapytania. A już nagminne są banalne komplementy, które można odebrać jako inwektywy! Dlaczego niby komplement można odebrać negatywnie i co to właściwie znaczy, że ktoś Ci pisze, że jesteś piękna? Najbardziej banalny komplement wszech czasów: jesteś piękna. Hmm... przecież piękna kobieta doskonale wie o tym, że jest piękna i nie trzeba jej o tym w ogóle mówić - po co się wygłupiać. Tymczasem jeśli wcala aż taka piękna nie jesteś i słyszysz: "jesteś piękna" to od razu widzisz, że ten komplement został użyty jedynie po to, aby się Tobie przypodobać. Można przypuszczać, że facet wcale nie uważa Cię za piękną - gdyby tak było - nie pisałby Ci o tym, bo wiedziałby, że już dawno to wiesz ;) Wnioskujemy więc, że za piękną Cię nie uważa, chce tylko coś ugrać. Skoro za piękną Cie nie uważa, to znaczy, że chce nawiązać kontakt w celu bliższej znajomości tak naprawdę z brzydką kobietą, dobra z niepiękną kobietą. Dlaczego? Może sam czuje, że nie jest dość atrakcyjny, a może obawia się, że o naprawdę piękną partnerkę będzie zabiegało zbyt dużo konkurencji? Drugi element drugiego dna takiego "komplementu", to fakt, że uważa Cię za osobę, która łyknie ten komplement - jednym słowem uważa Cię za głupią. Nie dosyć, że kieruje swoje działania w kierunku utworzenia "bezpiecznego" związku z brzydką kobietą, której mało kto będzie pożądał, to jeszcze chce szuka w ten sposób głupiej partnerki, być może żeby sam poczuł się przy niej odrobinę mądrzejszy ;) Idąc dalej tym torem rozumowania dochodzimy do wniosku, że facet wyskakujący do nas z takim "komplementem" czuje się trochę głupi i sądzi sam po sobie, że odbiorca "komplementu" złapie się na niego. Możliwe, że moje rozumowanie jest błędne. W niektórych przypadkach może tak jest. Jednak przyjmując ostatnio wielu użytkowników Facebook'a do grona znajomych w ramach wyzwania #5000znajomych do końca roku - przyjęłam również wielu takich, którzy faktycznie w mojej ocenie urodą nie grzeszyli i jednocześnie inteligencją w rozmowie też nie błyskali ;) Dlatego przestrzegam kobiety przed banalnymi komplementami i reagowaniu na nie, ponieważ facet, który nie potrafi normalnie zagadać raczej nie będzie zgrabnym kompanem w życiu. Może sie okazać, że za jakiś czas również nie będzie porozumienia między Wami. A jak już wpadłyście w taką pułapkę, to lepiej się wyplątać. Jeśli jednak jeszcze nie dokonałyście wyboru, to macie szanse zaoszczędzić #czas i po prostu nie reagować na banalne zaczepki. Pozdrawiam wszystkich facetów, którzy umieją rozmawiać ;)

środa, 17 października 2018

Jak zmienić swoje życie

Rozmawiałam dzisiaj z dwiema osobami o tym, co musiałoby się stać, żeby zdecydowały zmienić coś w swoim życiu. Z naszych rozmów wywnioskowaliśmy, że przychodzi w życiu każdego człowieka taki moment, kiedy chcemy coś zmienić, ale niewygoda powstałej sytuacji nie jest na tyle dokuczliwa, aby posunąć się do radykalnej zmiany. To znaczy, że próg bólu, spowodowanego ciężką sytuacją nie został jeszcze osiągnięty.

Dlaczego chcesz zmienić swoje życie?

Przykłady uciążliwych sytuacji bywają różne, wśród postanowień noworocznych często spotyka się rzucanie palenia, wprowadzenie większej samodyscypliny, zerwanie kontaktu z toksycznymi osobami i wiele wiele innych. Wszystkie z tych rzeczy mają dwie wspólne cechy:
1. są uciążliwe,
2. jednocześnie nie jesteś w stanie im odmówić.
Dlatego zgadzając się kolejny raz na coś, czego nie chcesz - robisz sobie każdego dnia małą krzywdę, która po pewnym czasie może przeobrazić się w coś nie do zniesienia.

Próg Twojego bólu

Kiedy Twój ból i irytacja sięgnie zenitu i osiągnięty wspomniany prób Twojego cierpienia - możesz poczynić zdecydowane kroki w kierunku poprawy sytuacji, jednak... nie zawsze taka próba prowadzi do radykalnej zmiany. Bywa, że zmienisz coś na chwilę albo na tyle, że przestanie Cię to "coś" uwierać aż tak bardzo, żeby ból był mocno odczuwany.
Co możesz zrobić, żeby nie marnować czasu na osiągnięcie odpowiedniego poziomu wkurzenia? Z jednej strony czekanie na ten moment może dać Ci większą skuteczność i trwałość zmiany. Z drugiej strony marnujesz czas, bo mógłbyś już wieść życie, jakie Ci się marzy, lub przynajmniej życie bez uciążliwego problemu.

Problemem są generalnie negatywne w Twoim widzeniu nawyki, które były nabywane z czasem, dlatego prawidłowym byłoby odsuwać je od siebie powoli. Jednak tak naprawdę jest to sprawa bardzo indywidualna: są osoby, które z dnia na dzień potrafią zmienić swoje przyzwyczajenia, są też takie, które obawiają się drastycznej zmiany, a raczej tego, że nie podołają wyzwaniu.
Z pomocą followingu możesz dopasować tempo swojej zmiany do Twoich preferencji w tym zakresie.

Jak możesz radzić sobie ze zmianą?

Jak możesz się zmierzyć ze zmianą, aby było to skuteczne? Przede wszystkim należy zacząć od impulsu do zmiany. Ty najlepiej wiesz, co jest dla Ciebie najlepszym bodźcem sprzyjającym temu, żebyś zaczął myśleć o zmianie Twojego życia. Jeśli nie jesteś dostatecznie zdenerwowany tym, co jest w obecnie dla Ciebie niewygodne, co chcesz zmienić to możesz poczekać, aż zdenerwujesz się bardziej lub sam doprowadzić do tego, żeby negatywnego czynnika było w Twoim życiu więcej.
Mówiąc potocznie warto czasem "przegiąć pałę", "przeciągnąć strunę", żeby coś wystrzeliło, żeby poczuć wewnętrzną eksplozję gniewu, co doprowadzi Cię do zdecydowanego kroku w kierunku zmiany.
Możliwe, że akurat Ty nie musisz czekać na maksymalne emocje i już od dzisiaj powoli wprowadzisz plan naprawienia Twojej trudnej sytuacji za pomocą małych kroków dając sobie także dni wolne od walki ze swoim mózgiem, który będzie ciągnął Cie wstecz do starych nawyków.
Niezależnie od tego, czy lubisz przeprowadzać szybkie czy wolne zmiany warto oprzeć się na wsparciu osoby Tobie życzliwej, która nie tylko wesprze Cię dobrym słowem dodając otuchy w walce z nawykiem, ale też takiej, która przypomni Ci w chwili słabości o tym, jak będzie znowu źle, jeśli się zatrzymasz.
Niezaprzeczalnie odpowiednie wsparcie daje duże prawdopodobieństwo wzmocnienia Twojej wytrwałości niezależnie od metody jaką wybierzesz do Twojej zmiany.



Mnóstwo osób przyjmuje dzień 1 stycznia jako na tyle znaczący, że warto właśnie od tego dnia rozpocząć zmianę swojego życia. Jesli Tobie także odpowiada taka data, to mam dla Ciebie dobrą wiadomość, ponieważ możesz dołączyć do wspólnego #following'u postanowienia noworocznego w 2019 roku. Skontaktuj się ze mną na Facebook.


piątek, 30 marca 2018

40 sposobów kreowania wolnego czasu

Premiera produktu pod wyżej wymienionym tytułem odbyła się 30 marca 2018 roku.
Dzięki temu, że zobowiązałam się publiczne na Facebook, że 30 marca 2018 roku odbędzie się premiera mojego produktu pod tytułem "40 Sposobów kreowania wolnego czasu" - skończyłam ten projekt dokładnie dzisiaj ;)

Możesz go dostać bezpłatnie zapisując się na moją listę mailingową tutaj:
.

środa, 21 marca 2018

Polityka Prywatności Odnaleziona w czasie

Odnaleziona w czasie zastrzega sobie prawo do wprowadzania wszelkich zmian w Polityce Prywatności. Jednak niezmienną pozostaje zasada podstawowa, według której Odnaleziona w czasie nigdy nie sprzedaje, nie udostępnia danych adresowych i personalnych użytkowników serwisu Odnaleziona w czasie osobom trzecim, partnerom, ani innym użytkownikom serwisu Odnaleziona w czasie.
Jeśli nie zgadzasz się z naszą polityką prywatności - nie zapisuj się do prenumerowania żadnych publikacji na stronach Odnaleziona w czasie oraz na stronach partnerów Odnalezionej w czasie.
Przy zamawianiu bezpłatnych materiałów informacyjnych możesz zostać poproszony o podanie imienia, mail’a oraz innych danych osobowych wymienionych w formularzu. W przypadku zamówienia płatnych publikacji możesz zostać poproszony o podanie swoich pełnych danych osobowych.
Zapisane dane zostaną wpisane na liście mailingowej, ponieważ adres e-mail jest niezbędny aby wysłać subskrybentowi zamówione materiały informacyjne.

Odnaleziona w czasie zastrzega sobie prawo wysyłania również niezapowiedzianych wiadomości do osób, które zgodziły się z Polityką Prywatności. Wiadomości te będą dotyczyły zmian w Polityce Prywatności, aktualnych promocji, nowości z zakresu materiałów informacyjnych promowanych przez serwis Odnaleziona w czasie oraz stronach partnerskich. Mogą to być także życzenia oraz prywatna korespondencja administratora serwisu Odnaleziona w czasie. Treść wymienionych wiadomości będzie maksymalnie ograniczona objętościowo i ilościowo.Jawne dane osobowe podane przy dodawaniu komentarza mogą być widoczne dla wszystkich użytkowników serwisu Odnaleziona w czasie i stron partnerskich i obejmują one jedynie imię lub nick/login osoby.
Jeśli masz pytania pisz na 
Jeśli masz pytania pisz na annakarabinkuss@gmail.com, załącz adres url niniejszej strony http://odnalezionawczasie.blogspot.com/2018/03/polityka-prywatnosci-odnaleziona-w.htmlOdnaleziona w czasie została stworzona w celu bezpośredniej pomocy dla czytelników w ich rozwoju osobistym poprzez dostarczanie im materiałów informacyjnych. Zalecam konsultowanie i porównywanie podawanych informacji z innymi fachowymi poradami w danym zakresie.
Posty i artykuły udostępniane przez Odnalezioną w czasie zawierają porady i opinie różnych autorów. Wspaniałym uzupełnieniem wiedzy w nich zawartej są dodawane komentarze czytelników.


Posty i artykuły udostępniane przez Odnalezioną w czasie zawierają porady i opinie różnych autorów. Wspaniałym uzupełnieniem wiedzy w nich zawartej są dodawane komentarze czytelników.Odnaleziona w czasie nie odpowiada za działalność związaną z reklamowanymi na stronie firmami i produktami.

niedziela, 24 września 2017

Poszukiwań ciąg dalszy

Złapałam już moment, w którym poczułam się już prawie zwycięzcą nad czasem: wypełniałam codzienny plan (choćby nie wiem, co), robiłam codziennie bezwarunkowo plan na jutro i często kończyłam realizację planu późnym wieczorem. Mimo ustalonych wolnych dni, raz zdarzyło mi się popracować także w wolny dzień - taki miałam zapał. Jednak przytłoczyło mnie to chyba, że jestem w takim ciągu pracy i w pewnym momencie przyszedł dzień, że nic nie zrobiłam właściwie bez wyraźnego powodu, nic się nie zdarzyło - po prostu mi się nie chciało.
Następnego dnia miałam wizję realizacji planu z dwóch dni: wczorajszego i dzisiejszego, co było jednak ponad moje siły. Leniłam się tak do końca tygodnia. Na szczęście w piątki mam coaching i od razu wzięłam się za poprawianie sytuacji. Nie pamiętam już co wymyśliłam wtedy z moim Coachem, ale nie podziałało. W zeszłym tygodniu przeorganizowałam się znowu i tym razem ustaliłyśmy zupełnie nowe podejście do planu:
1. Laserowa koncentracja na tym, żeby ukończyć projekt X. Zrobiłam listę rzeczy, które trzeba zrobić, żeby go zakończyć, bo stwierdziłyśmy, że już męczy mnie jego realizacja. Wyszło osiemnaście punktów listy.
2. Nie planowane konkretnych zadań na dzień, ale po prostu "pracy" - wtedy biorę moją listę z punktu nr 1. i robię wszystko po kolei, ile się da.
3. Motywować do pracy ma mnie wizja końca projektu X, co pozwoli na rozpoczęcie nowego projektu, którym już się emocjonuję ;) i nie mogę się doczekać jego realizacji. Teraz nie wolno mi go dotykać, dopóki nie skończę projektu X.
4. Ustaliłam nagrodę za wykonanie planu - romantyczne wyjście z partnerem.
Okazja na takie wyjście może się nadarzyć pod koniec października, więc wiem, że mam limit na zrobienie mojej listy i zakończenie projektu X. Trzymajcie kciuki!