środa, 17 października 2018

Jak zmienić swoje życie

Rozmawiałam dzisiaj z dwiema osobami o tym, co musiałoby się stać, żeby zdecydowały zmienić coś w swoim życiu. Z naszych rozmów wywnioskowaliśmy, że przychodzi w życiu każdego człowieka taki moment, kiedy chcemy coś zmienić, ale niewygoda powstałej sytuacji nie jest na tyle dokuczliwa, aby posunąć się do radykalnej zmiany. To znaczy, że próg bólu, spowodowanego ciężką sytuacją nie został jeszcze osiągnięty.

Dlaczego chcesz zmienić swoje życie?

Przykłady uciążliwych sytuacji bywają różne, wśród postanowień noworocznych często spotyka się rzucanie palenia, wprowadzenie większej samodyscypliny, zerwanie kontaktu z toksycznymi osobami i wiele wiele innych. Wszystkie z tych rzeczy mają dwie wspólne cechy:
1. są uciążliwe,
2. jednocześnie nie jesteś w stanie im odmówić.
Dlatego zgadzając się kolejny raz na coś, czego nie chcesz - robisz sobie każdego dnia małą krzywdę, która po pewnym czasie może przeobrazić się w coś nie do zniesienia.

Próg Twojego bólu

Kiedy Twój ból i irytacja sięgnie zenitu i osiągnięty wspomniany prób Twojego cierpienia - możesz poczynić zdecydowane kroki w kierunku poprawy sytuacji, jednak... nie zawsze taka próba prowadzi do radykalnej zmiany. Bywa, że zmienisz coś na chwilę albo na tyle, że przestanie Cię to "coś" uwierać aż tak bardzo, żeby ból był mocno odczuwany.
Co możesz zrobić, żeby nie marnować czasu na osiągnięcie odpowiedniego poziomu wkurzenia? Z jednej strony czekanie na ten moment może dać Ci większą skuteczność i trwałość zmiany. Z drugiej strony marnujesz czas, bo mógłbyś już wieść życie, jakie Ci się marzy, lub przynajmniej życie bez uciążliwego problemu.

Problemem są generalnie negatywne w Twoim widzeniu nawyki, które były nabywane z czasem, dlatego prawidłowym byłoby odsuwać je od siebie powoli. Jednak tak naprawdę jest to sprawa bardzo indywidualna: są osoby, które z dnia na dzień potrafią zmienić swoje przyzwyczajenia, są też takie, które obawiają się drastycznej zmiany, a raczej tego, że nie podołają wyzwaniu.
Z pomocą followingu możesz dopasować tempo swojej zmiany do Twoich preferencji w tym zakresie.

Jak możesz radzić sobie ze zmianą?

Jak możesz się zmierzyć ze zmianą, aby było to skuteczne? Przede wszystkim należy zacząć od impulsu do zmiany. Ty najlepiej wiesz, co jest dla Ciebie najlepszym bodźcem sprzyjającym temu, żebyś zaczął myśleć o zmianie Twojego życia. Jeśli nie jesteś dostatecznie zdenerwowany tym, co jest w obecnie dla Ciebie niewygodne, co chcesz zmienić to możesz poczekać, aż zdenerwujesz się bardziej lub sam doprowadzić do tego, żeby negatywnego czynnika było w Twoim życiu więcej.
Mówiąc potocznie warto czasem "przegiąć pałę", "przeciągnąć strunę", żeby coś wystrzeliło, żeby poczuć wewnętrzną eksplozję gniewu, co doprowadzi Cię do zdecydowanego kroku w kierunku zmiany.
Możliwe, że akurat Ty nie musisz czekać na maksymalne emocje i już od dzisiaj powoli wprowadzisz plan naprawienia Twojej trudnej sytuacji za pomocą małych kroków dając sobie także dni wolne od walki ze swoim mózgiem, który będzie ciągnął Cie wstecz do starych nawyków.
Niezależnie od tego, czy lubisz przeprowadzać szybkie czy wolne zmiany warto oprzeć się na wsparciu osoby Tobie życzliwej, która nie tylko wesprze Cię dobrym słowem dodając otuchy w walce z nawykiem, ale też takiej, która przypomni Ci w chwili słabości o tym, jak będzie znowu źle, jeśli się zatrzymasz.
Niezaprzeczalnie odpowiednie wsparcie daje duże prawdopodobieństwo wzmocnienia Twojej wytrwałości niezależnie od metody jaką wybierzesz do Twojej zmiany.



Mnóstwo osób przyjmuje dzień 1 stycznia jako na tyle znaczący, że warto właśnie od tego dnia rozpocząć zmianę swojego życia. Jesli Tobie także odpowiada taka data, to mam dla Ciebie dobrą wiadomość, ponieważ możesz dołączyć do wspólnego #following'u postanowienia noworocznego w 2019 roku. Skontaktuj się ze mną na Facebook.


3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzucanie palenia może naprawdę zmienić nasze życie. Zresztą ja sama się o tym przekonałam. Po zastosowaniu metody https://allencarr.pl udało mi się raz na zawsze odstawić palenie. Jestem z siebie po prostu dumna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję Ci, Monika. Wyobrażam sobie Twoją radość. Ja też mam dużo radości ze zmian na lepsze. Przede wszystkim odnalazłam się w czasie i coraz bardziej szokuje mnie moje zdyscyplinowanie ;)
      pozdrawiam i życzę dalszej wytrwałości

      P.S. Napisz, co następne będziesz zmieniała?

      Moj nowy blog: https://odnalezionawczasie.pl
      Zapraszam przy okazji po prezenty ;)

      Usuń